Maska Biovax to mój wcześniejszy zakup, użyłam ją tylko raz więc na recenzję zdecydowanie za wcześnie ale już się lubimy:)
W Rossmannie pierwsze kroki skierowałam do szafy Rimmel, po obejrzeniu kilku podkładów wybrałam słoiczek z Match Perfection o numerku 200 soft beige. Kolor jest dość ciemny ale przynajmniej nie będzie mnie aż tak kusił a na wiosnę będzie jak znalazł :)
Rimmel Match Perfection Soft beige |
Po wycofaniu różowej Isany wszystkie odżywki wydają mi się słabe.
Obecnie testuje te dwa produkty:
Mypa jak dotąd kompletnie się u mnie nie sprawdza. Isana o połowę tańsza ma zdecydowanie lepsze działanie ale na większe recenzje jeszcze przyjdzie czas:)
I na koniec jeszcze nie otwarty lakier Bell Air Flow kupiony w Biedronce za niecałe 4 zł
I tak to właśnie jest z promocjami, niby nic nie potrzebowałam a ze sklepu jak zwykle wyszłam z pełną torbą... Wy też tak macie? :)
Ostatnio nie bywam w okolicach drogerii, więc nie robię zakupów kosmetycznych :) Różnie bywało po wejściu do sklepu...
OdpowiedzUsuńJa też staram się omijać drogerie szerokim łukiem ale tym razem promocja mnie skusiła :)
Usuńoooo super zakupy :) ciekawi mnie ten podkład w musie od rimmela, też stałam ostatnio nad ich szafą i patrzyłam na nie :)
OdpowiedzUsuńWszyscy tak go chwalą, że i ja się skusiłam:) Teraz jest w świetnej cenie!
UsuńWidzę nową maskę Biovax. Też ją mam, ale jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńPo pierwszym użyciu mogę powiedzieć tylko "wow" :)
UsuńJa też zawsze z Rossmanna tak wychodzę :D
OdpowiedzUsuńczesto tak mam;p i to wszystko pozniej stoi i miejsce zajmuje
OdpowiedzUsuńostatnio zdenkowałam tyle produktów że tym razem wybaczam sobie ten mały grzech:)
UsuńSkąd ja to znam ;) Teraz walczę z zakupoholizmem, w ogóle nie wchodzę do sklepów i zużywam zapasy.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo :D
OdpowiedzUsuńteż tak mam :D
OdpowiedzUsuńja sobie powzięłam za cel porządne denko w tym miesiącu więc omijam drogerie szerokim łukiem :) no, chyba że po karmę dla kota i małą isanę za 3 zł :D
OdpowiedzUsuńhehhe znam to;p
OdpowiedzUsuńhaha też tak mam :P
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam - reszta zakupów to po prostu dodatek do podkładu :D
OdpowiedzUsuńTeż to sobie tak tłumaczę... ;)
UsuńOj tak zawsze mam tak samo jak Ty, a maskę z Biovaxa uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTa maska chyba stanie się moim nowym ulubieńcem :)
UsuńEh, też tak mam;) wchodze po jedną rzecz a wychodze z kilkoma;) i jak to sie dzieje;) ?
OdpowiedzUsuńZakupoholizm! ;)
UsuńChyba muszę się wybrać po podkład. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚpiesz się bo promocja -40 % trwa tylko do końca tygodnia!:)
UsuńHa ha moje zakupy kończą się przeważnie tak samo;)
OdpowiedzUsuńtez tak mam, wchodze po 1 rzecz, wychodze z 3 ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam na madeinmepatcy.blogspot.com ;))
To i tak dobrze jak tylko z trzema;)
UsuńJa lubię odżywkę z Alterry granat i aloes ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :D
http://look-like-hipster.blogspot.com/
Lubię takie wpisy z cyklu ' poszła baba po cukier kupiła lakier' :D Podkład w żelu kiedyś był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńLakier ma śliczny kolorek ♥
OdpowiedzUsuńTeż miałam maskę z biovaxu :) Oj tęsknię za nią, ale mam jeszcze trochę innych do wykonczenia :(
OdpowiedzUsuńMój podkład też ma ciemny odcień, ale po nałożeniu tego nie widać i nie odcina się od koloru mojej cery :)
OdpowiedzUsuńtej odżywki Isany jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor lakieru, ciekawa jestem go na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten podkład od dawna ale oczywiście kiedy jest promocja ja jestem chora. A wycofanej odżywki Isany mam chyba jeszcze pół opakowania, ale średnio się lubimy
OdpowiedzUsuńja niestety często mam to samo, idę po jedną rzecz, a wychodzę z 5 :P
OdpowiedzUsuńJa tak nie mam od... miesiąca, czyli od kiedy sobie wydzielam pieniądze na kosmetyki (przy założeniu, że "nie mam dla samej siebie miłosierdzia" :D )
OdpowiedzUsuń