60 sekundowa maseczka z olejkiem arganowym
+tania, cena około 2 zł
+zakręcane opakowanie- niestety u mnie zakrętka się nie przydała bo maseczka wystarczyła na jedno użycie
+przyjemny zapach i konsystencja
+nie obciąża włosów, ładnie je nabłyszcza
-nie ułatwiła rozczesywania włosów
-za słabe odżywienie jak na maseczkę
- mało wydajna, przez dozownik ciężko wyciska się produkt
Czy kupię ponownie? Nie, ewentualnie wypróbuje inną serię.
Kąpiel odbudowująca włosy ocet z malin & koktajl owocowy
+delikatne nabłyszczenie
+bez sls, sles i parabenów
+tak jak w przypadku maski- cena
-chemiczny zapach
-ciężka aplikacja, trudno stwierdzić czy produkt nałożony jest na wszystkie włosy
-słaba dostępność
- jak na produkt do codziennego stosowania- mało wydajny
- duże obietnice, małe efekty... nie wzmacnia włosów, nie ułatwia rozczesywania
Czy kupię ponownie? Jeśli gdzieś na niego wpadnę to tak. Może przy drugim opakowaniu będzie lepiej.
Podsumowując: dwa polskie produkty, na które bardzo liczyłam, okazały się strasznie przeciętne.
Nic mnie specjalnie w nich nie zachwyciło ale nie poddam się tak łatwo i nie dam Marionowi spokoju, może w końcu trafię na hit :)
Pozdrawiam was ciepło
Emilka
nie miałam żadnego z nich jeszcze... ;)
OdpowiedzUsuńjeżeli chodzi o ocet, to kupiłam wielką butlę octu jabłkowego i rozcieńczam go z wodą, i tym spłukuję... mam 1l, czyli jakieś niemożliwe ilości płukanki (na 1l rody daje się 2-3 łyżki octu) za kilka złotych :P
OdpowiedzUsuńoj to muszę koniecznie wypróbować taką płukankę, tym bardziej, że ocet jabłkowy stoi w mojej kuchni :)
Usuńa tak się dobrze zapowiadały, szkoda :(
OdpowiedzUsuńJa do ostatniego płukania lubię ocet dodawać ale gdy ją spotkam może wypróbuję. Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńwg mnie cała ta seria z Mariona malinowa jest do d**y :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
dobrze, że mówisz bo chciałam wypróbować spray ale chyba zrezygnuję... ;)
Usuńja mam ten spray i nie polecam, efektu na włosach brak :/
Usuńsprawdziłam opinie na wizażu, niestety również nie są za dobre więc chyba poszukam czegoś innego
Usuń:)
do malin się zniechęciłam skutecznie,
OdpowiedzUsuńa ta seria arganowa mnie kusiła, jak widać nie warto;)
Ja pewnie wypróbuje kurację z olejkiem arganowym ale tej maseczki na pewno nie wrócę! :)
UsuńMaseczka wg mnie jest świetna. A wersja malinowa jeszcze lepsza ;)
OdpowiedzUsuńMoże moje włosy są za bardzo zniszczone i dlatego u mnie się nie spisała;/
Usuńja na szczęście z produktami mariona mam raczej pozytywne wspomnienia, chociaż czasem gorzej z dostępnością...
OdpowiedzUsuńoj tak, dostępność nie jest za dobra niestety;/
UsuńZ kąpieli odbudowującej byłam zadowolona - dużo bardziej niż ze sprayu z tej samej serii, który nie robi z włosami zupełnie nic. Maseczki nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię ten firmy za bardzo
OdpowiedzUsuńA zamierzałam kupić tą kąpiel bo wykorzystaniu octu malonowego z Yves Rocher :(
OdpowiedzUsuńA to ciekawe - ta kąpiel octowa zbierała takie dobre recenzje... Cóż, ja raczej tych dwóch produktów nie kupię.
OdpowiedzUsuń