Strona główna

wtorek, 22 stycznia 2013

Weszłam po podkład a skończyło się jak zawsze...:)

Rossmannowa promocja -40% na wszystkie podkłady to coś czego nie mogłam przeoczyć. Wracając z pracy zatrzymałam się więc pod drogerią przekonana, że wyjdę z niej tylko z jednym produktem...

Maska Biovax to mój wcześniejszy zakup, użyłam ją tylko raz więc na recenzję zdecydowanie za wcześnie ale już się lubimy:)


W Rossmannie pierwsze kroki skierowałam do szafy Rimmel, po obejrzeniu kilku podkładów wybrałam słoiczek z Match Perfection o numerku 200 soft beige. Kolor jest dość ciemny ale przynajmniej nie będzie mnie aż tak kusił a na wiosnę będzie jak znalazł :)

Rimmel Match Perfection Soft beige

Po wycofaniu różowej Isany wszystkie odżywki wydają mi się słabe.
Obecnie testuje te dwa produkty:


Mypa jak dotąd kompletnie się u mnie nie sprawdza. Isana o połowę tańsza ma zdecydowanie lepsze działanie ale na większe recenzje jeszcze przyjdzie czas:)

I na koniec jeszcze nie otwarty lakier Bell Air Flow kupiony w Biedronce za niecałe 4 zł




I tak to właśnie jest z promocjami, niby nic nie potrzebowałam a ze sklepu jak zwykle wyszłam z pełną torbą... Wy też tak macie? :)

38 komentarzy:

  1. Ostatnio nie bywam w okolicach drogerii, więc nie robię zakupów kosmetycznych :) Różnie bywało po wejściu do sklepu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też staram się omijać drogerie szerokim łukiem ale tym razem promocja mnie skusiła :)

      Usuń
  2. oooo super zakupy :) ciekawi mnie ten podkład w musie od rimmela, też stałam ostatnio nad ich szafą i patrzyłam na nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy tak go chwalą, że i ja się skusiłam:) Teraz jest w świetnej cenie!

      Usuń
  3. Widzę nową maskę Biovax. Też ją mam, ale jeszcze nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć tylko "wow" :)

      Usuń
  4. czesto tak mam;p i to wszystko pozniej stoi i miejsce zajmuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio zdenkowałam tyle produktów że tym razem wybaczam sobie ten mały grzech:)

      Usuń
  5. Skąd ja to znam ;) Teraz walczę z zakupoholizmem, w ogóle nie wchodzę do sklepów i zużywam zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja sobie powzięłam za cel porządne denko w tym miesiącu więc omijam drogerie szerokim łukiem :) no, chyba że po karmę dla kota i małą isanę za 3 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tam oj tam - reszta zakupów to po prostu dodatek do podkładu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tak zawsze mam tak samo jak Ty, a maskę z Biovaxa uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta maska chyba stanie się moim nowym ulubieńcem :)

      Usuń
  9. Eh, też tak mam;) wchodze po jedną rzecz a wychodze z kilkoma;) i jak to sie dzieje;) ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba muszę się wybrać po podkład. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śpiesz się bo promocja -40 % trwa tylko do końca tygodnia!:)

      Usuń
  11. Ha ha moje zakupy kończą się przeważnie tak samo;)

    OdpowiedzUsuń
  12. tez tak mam, wchodze po 1 rzecz, wychodze z 3 ;p

    zapraszam na madeinmepatcy.blogspot.com ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja lubię odżywkę z Alterry granat i aloes ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy wpis :d
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D
    http://look-like-hipster.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie wpisy z cyklu ' poszła baba po cukier kupiła lakier' :D Podkład w żelu kiedyś był moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też miałam maskę z biovaxu :) Oj tęsknię za nią, ale mam jeszcze trochę innych do wykonczenia :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój podkład też ma ciemny odcień, ale po nałożeniu tego nie widać i nie odcina się od koloru mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  18. tej odżywki Isany jeszcze nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ładny kolor lakieru, ciekawa jestem go na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kusi mnie ten podkład od dawna ale oczywiście kiedy jest promocja ja jestem chora. A wycofanej odżywki Isany mam chyba jeszcze pół opakowania, ale średnio się lubimy

    OdpowiedzUsuń
  21. ja niestety często mam to samo, idę po jedną rzecz, a wychodzę z 5 :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja tak nie mam od... miesiąca, czyli od kiedy sobie wydzielam pieniądze na kosmetyki (przy założeniu, że "nie mam dla samej siebie miłosierdzia" :D )

    OdpowiedzUsuń